á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
W tym tomie autor trochę odszedł od tej taniej sensacyjności, którą tak uwielbia faszerować swoje książki. Zagadka jest bardziej "stateczna", ale dzięki temu też bardziej wciągająca, bo nad wybuchy i strzelanki Mróz skupił się tu na zawiłościach prawa i prawdziwej tajemniczości. (...) Klientem naszej prawniczej pary zostaje Sebastian Sendal, najmłodszy w historii sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Pan sędzia oskarżony został o zabojstwo popełnione kilka dobrych lat wcześniej. Są świadkowie i dowody DNA, ale morderstwa dokonano w Krakowie, w którym to Sendal zdaje się nigdy nie bywać, a dodatkowo różnice klasowe i światopoglądowe tej dwójki nie mogą różnić się jeszcze bardziej. On to prawdziwy człowiek sukcesu, zabity był kibolem Cracovii, często łamiącym prawo.
Chyłka i Zordon mają niełatwy orzech do zgryzienia. Relacje między tą dwójką wciąż są niedoprecyzowane, a dodatkowo Joanna musi mierzyć się z chorobą alkocholą, z której wreszcie powoli zaczyna zdawać sobie sprawę. Jakby tego było mało jej ojciec ciągle kręci się w pobliżu, co doprowadza ją do szewskiej pasji, a wspomnienia z dzieciństwa nie chcą tak łatwo dać o sobie zapomnieć.
Zagadka jest szalenie ciekawa, a rozwiązanie jej nie pojawia się z kosmosu, jak to lubi - niepotrzebnie - kreować Mróz. Tutaj możemy mieć pewne podejrzenia, ale rozsupłanie tego supełka nie jest wcale takie oczywiste, a dodatkowo naprawdę może usatysfakcjonować. Co zaś tyczy się naszej dwójki to zakończenie naprawdę jest mocne i absolutnie zachęca do dalszego sięgania po tę serię, choćby ze względu na ten coraz ciekawiej zarysowujący się wątek obyczajowy.