á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Ale jak Róża i Szymon , to kłopot murowany i to nie tylko osobisty.
W powieści trup ściele się gęsto i to nie tylko ten z sanatorium "Krecik" Wątków więc sporo , (...) przeplatających się swą akcją w różnym czasie. Narracja raz trzecioosobowa, raz pierwszoosobowa, gdy rolę obserwatora i głównego komentatora przejmuje Gucio.
Te psie komentarze są pełne ciętego języka i doskonałej obserwacji rzeczywistości. A obserwować ma co, bo barwnych postaci dostatek. Od nieudolnych policjantów, po specyficznych pracowników sanatorium i w końcu nieużytych, znerwicowanych kuracjuszy. Plejada podejrzanych, mogących popełnić owe morderstwa "w wannie" jest dość liczna.
A Róża i Szymon miast korzystać z uroku nadmorskiej miejscowości, wspólnych wakacji w to upalne lato 1977 roku - podejmują się jak zwykle śledztwa. POLECAM
Polecam