á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
„Płacz tylko podlewa ból i sprawia, że on rośnie.” Della musi poradzić sobie z nowymi mocami oraz nowymi uczuciami. Steve wyjeżdża, a ona zostaje przydzielona przez JBF do nowego zadania. Jej partnerem jest Chase, z którym łączy ją dziwna więź. Sytuacji nie poprawia duch, który nawiedza ją i wizje, których doświadczają oboje. Razem muszą rozwiązać zagadkę i ukończyć misję. Jednak czas ucieka, a duch przesyła zbyt niejasne wskazówki. Za to wskazówki Chase’a względem Delli są bardzo jasne – chłopak chce, by Delli na nim zależało, tak jak jemu zależy na niej. Jednak czy jest z nią do końca szczery? Czy Della zbliży się na tyle do Chase’a, by zapomnieć o Stevie? I najważniejsze: czy wampiry zdążą na czas, by wykonać zadanie?
Czytając „Wieczną”, tak jak i pozostałe powieści autorki, czujemy jej miłość do Wodospadów Cienia. I tą miłością Hunter zaraziła miliony czytelników, w tym także mnie. Wodospady Cienia pokochałam od początku. Wszystkich obozowiczów, opiekunów, postacie pierwszoplanowe i drugoplanowe. I teraz czytając kontynuację poświęconą zadziornej wampirzycy Delli mogę napisać tylko jedno – jest to jedna z najlepszych serii fantastyk dla młodzieży jakie powstały. Autorka trzyma poziom, widać, że jest przesiąknięta Wodospadami Cienia, bohaterami i ich losem i sprawia, że tak samo przesiąkają tym wszystkim czytelnicy.
„Przejmowanie się kimś nie daje nikomu prawa do sprawowania kontroli nad każdym aspektem jego życia.” Tym razem mamy do czynienia z nowym zadaniem, nowym duchem i nowymi tajemnicami. Może się to wydawać dość schematyczne, jednak zapewniam, że się nie nudzi. Rozwiązywać kolejne tajemnice, czuć dreszczyk emocji, śledzić poczynania bohaterów, ich wzloty i upadki - to nigdy się nie nudzi, a już tym bardziej, jak jesteśmy tak zżyci z bohaterami. Della była postacią drugoplanową w „Wodospadach Cienia”, więc znamy ją na tyle dobrze, że możemy wczuć się w jej sytuację, przeżywać z nią razem emocje i cichym głosem podpowiadać co ma zrobić. Niestety to ostatnie to tylko wytwór naszej wyobraźni, bowiem tylko autorka wie, jak potoczą się losy Delli.
„Wieczna” to powieść napisana z pasji i miłości. Jej konstrukcja i styl sprawiają, że nie sposób się od niej oderwać. Ciekawa i wciągająca fabuła otwiera przed nami furtkę do innego świata. Świata, który działa na naszą wyobraźnię jak narkotyk - gdy raz go spróbujemy, będziemy chcieli więcej, nie mogąc się od niego oderwać. Wodospady Cienia uzależniają. Della, Kylie, Miranda i cała reszta bohaterów stają się naszymi przyjaciółmi, cząstką nas.
„Znajdź i pocałuj kilka żab, żeby sprawdzić, czy któraś nie zamieni się w księcia.” Autorka znów nam to robi... Zapytacie: co takiego? A no właśnie - zakończenie. Znowu zostawia nas z milionem pytań i ogromem emocji, z którymi musimy jakoś sobie poradzić. Nie łatwo jest pozbierać się po zaskakującym zakończeniu, gdy w głowie pojawia się tyle pytań, że zaczynają wirować nam przed oczami z prędkością światła. Jednak można się już przyzwyczaić do zakończeń C. C. Hunter, bowiem zawsze nam to robi. Zawsze obdarowuje nas ogromnym kacem książkowym.
C. C. Hunter stworzyła serię książek o istotach nadnaturalnych, w których odnajdujemy problemy życia codziennego - począwszy od tych najbanalniejszych, jak młodzieńcza miłość, złamane serce, a skończywszy na tych poważnych, jak śmierć bliskich, strata i smutek. W dzisiejszych czasach trudno jest dotrzeć do młodzieży, dlatego zachęcam i rodziców i nastolatków, by sięgali właśnie po takie powieści, w których prócz fantastyki kryją się rozwiązania dla poważniejszych problemów.
„Wieczną” powinien przeczytać każdy młody człowiek. Ale nie tylko „Wieczną” – „Odrodzoną” i serię poświęconą Kylie Galen także. Książka ogólnie okrzyknięta jest powieścią dla młodzieży, jednak polecam ją wszystkim czytelnikom. Ja, mimo swojego dorosłego wieku świetnie się bawię czytając kolejne części „Wodospadów Cienia po zmroku”.