á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Od ostatniej podróży do Podziemia w życiu Gregora wiele się zmieniło. (...) Nie tylko przeżył on niesamowite chwile, niektóre pełne uśmiechu i radości, ale niektóre także strachu. Musiał stanąć twarzą w twarz ze swoimi lękami. Było warto - Gregor odnalazł zaginionego ojca. Wszyscy myśleli, że ich życie wróci do normy. Ale pewnego dnia wszystko się zmienia. Nieoczekiwanie Botka - młodsza siostra Gregora zostaje porwana, i to nie przez byle kogo! Przez Karaluchy z Podziemia.
Dlaczego tak się stało?
Czy to ma coś wspólnego z Przepowiednią Zagłady?
Jaką cenę przyjdzie Gregorowi zapłacić za ryzykowne decyzje?
Sięgnijcie po książkę! :) Suzanne Collins raz jeszcze udało się odtworzyć niesamowity klimat Podziemia, pozwolić na podróż razem z Gregorem. Dużym plusem są rozbudowane opisy dotyczące Podziemia, dzięki którym możemy jeszcze lepiej poznać tę krainę. Wartka akcja, wciągająca fabuła to gratka szczególnie dla młodszych czytelników, ale również i dla tych starszych. Duża czcionka w szczególności ułatwi czytanie tym pierwszym. W moim wypadku sprawiła, że pochłonęłam tę książkę w dwie godziny! :) "Gregor i Przepowiednia Zagłady" dostarczą Wam jeszcze więcej emocji i przygód niż poprzednia część! :) Izabela Nestioruk
Kilka miesięcy temu Gregor trafił do Podziemia, tajemniczego świata znajdującego się pod Nowym Jorkiem, gdzie przeżył nieprawdopodobne przygody. (...)
Jednak mieszkańcy Podziemia znów go potrzebują. Tym razem chodzi o Mortifera, białego szczura, którego przed przejęciem władzy nad Podziemiem może powstrzymać tylko Gregor. Problem w tym, że on wcale nie chce tam wracać. Mieszkańcy więc sprowadzają go niemalże szantażem i chcąc, nie chcąc Gregor wraz z nietoperzem Aresem i księżniczką Luksą rusza ocalić Podziemie.
Książka jest przepełniona akcją. Ciągle coś się dzieje, a kiedy zbliżałam się do zakończenie po prstu nie mogłam się go doczekać. Spodziewałam się, że autorka wprowadzi tam jeszcze więcej akcji, jeszcze więcej zamieszania i wszystko zakończy się czymś "wow". Muszę powiedzieć, że takiego zakończenia nie spodziewałam się po Collins i nadal nie mogę stwierdzić czy spodobało mi się ono, czy nie. Na pewno jestem zaintrygowana tym, co się będzie działo w następnych częściach.
Świat wykreowany przez autorkę nie poprawił się w porównaniu do poprzednich części. Nadal brakowało mi tego czegoś, co mogłoby sprawić, że chodziłabym po Podziemiu i razem z bohaterami poznawała i zwiedzała jego zakątki. I o ile w akcji uczestniczyłam ramię w ramię z bohaterami, to zupełnie nie widziałam tego świata.
I kolejne zastrzeżenie. Collins znowu odebrała Gregorowi dzieciństwo. Ten chłopak ma 11 lat, a zachowuje się bardziej dorośle niż ja i większość osób które znam. Zarabia, opiekuje się domem i chorym ojcem, i siostrami, i babcią. I jeszcze nigdy nie ma tego dosyć. Sytuacje, w których się wygłupiał można policzyć na palcach jednej ręki.
No ale żeby nie było, że książka ma same wady. Powieść jest wydana cudownie. Czcionka - idealna, oprawa graficzna również. Sam język jakim posłużyła się autorka jest wprost wspaniały. Dostosowany do grupy wiekowej odbiorców, a jednocześnie nie jest prosty i monotonny.
Autorka po raz kolejny zachwyca akcją i zasakującymi zwrotami akcji. Jej historia wciąga jeszcze bardziej niż poprzednia. Jeżeli tak dalej pójdzie, Kroniki Podziemia staną się jedną z moich ulubionych serii. Zdecydowanie polecam!