á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Akcja utworu dzieje się w dziewiętnastowiecznym Londynie. Autorka podaje nam nazwy różnych knajp i ulic, dzięki czemu jesteśmy w stanie śledzić poczynania bohaterów.
Głównymi postaciami są: Sherlock Holmes – nastolatek o przenikliwym i jasnym umyśle, który jest w stanie rozwiązać każdą, nawet najtrudniejszą i najmniej oczywistą zagadkę. Mimo iż jest niespotykanie inteligentny, nie cechuje się powagą, wręcz przeciwnie: jest towarzyski. Czasem miewa „napady”, tj. biegnie w jakieś miejsce itp., nie informując swoich przyjaciół, który są co najmniej zdziwieni. Arsene Lupin jest silniejszy i odważniejszy od Sherlocka. Potrafi bardzo dobrze się bić, nie jest zazdrosny, bo jego najbliżsi koledzy są bogatsi od niego. Jest emocjonalny, czasem zachowuje się jakby był pępkiem świata. Irene Adler to dwunastolatka wywodząca się z „dobrej rodziny”. Najlepszy kontakt ma ze swoim tatą, choć rzadko z nim się widzi. Jest ona radosna, uśmiechnięta, inteligentna, przenikliwa. Ta trójka postaci to po prostu umysły, które wpiszą się w historię przestępczości. Warto zwrócić uwagę na fakt, że każda postać występująca w tym utworze jest inna. Choć niektórzy rozumieją się bez słów, to często nas zaskakują swoimi poczynaniami.
Jedyną wadą tego dzieła jest to, że ma on sporo literówek, na które na początku za bardzo nie zwracałem uwagi, ale jak zebrało ich się już sporo (i niektóre były naprawdę haniebne), to zaczęły mnie denerwować.
Jest bardzo dużo rzeczy, które spodobały mi się w tej książce. Najważniejszą z nich jest pomysł, który jest oryginalny i świetnie wykonany. Autorka w ciekawy i nieco zabawny sposób opowiada historię, która (być może) kiedyś się jej zdarzyła. Zagłębiając się w fabułę powieści, miałem wrażenie, jakby Irene mówiła do mnie. „Sherlock, Lupin i ja. Ostatni akt w operze” zachwycił mnie, nie mogę doczekać się, gdy sięgnę po trzeci tom, który zapowiada się bajecznie.
Książka została napisana lekkim, bogatym i zrozumiałym dla dzieci językiem. Od mniej więcej pięćdziesiątej strony akcja trzyma w napięciu i nie puszcza do ostatniej. Jest wiele zwrotów akcji, tajemnic, które proszą się o rozwiązanie oraz kłamstw mających za zadanie do tego nie odpuścić. Akcja rozwija się w sposób spójny i logiczny. Jest główną osią fabularną. Historia może została zmyślona, stworzona na potrzeby utworu (to już wie tylko sama autorka). Gwarantuję wam, że nie raz zostaniecie zaskoczeni.
Podsumowując: utwór polecam przede wszystkim dzieciom/młodzieży plasującym się w przedziale wiekowym 9-14.
Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zielona Sowa.
Tytuł: „Sherlock, Lupin i ja. Ostatni akt w operze” Tytuł oryginału: „Ultimo atto al Teatro dell'Opera” Autor: Irene Adler Wydawnictwo: Zielona Sowa Cykl: Sherlock, Lupin i ja (tom II) Ilustracje: Iacopo Bruno Tłumaczenie: Katarzyna Kolasa-Garibotto Korekta: Magdalena Wosiek, Joanna Łapińska Wydanie: I Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) Liczba stron: 290 Data wydania: 28.03.2014 ISBN: 978-83-7895-817-8 Źródło – skrzydło książki.