á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Jack, 49-letni malarz i poszukiwacz. I Ona, Mirabell, 72-latka, niewidoma "pani od gołębi" - wpadają na siebie pod pomnikiem Diderota i od tego spotkania zaczyna się dla nich nowy etap życia. Wspólnego życia.
Jack to człowiek, który ma rodzinę lecz koleje losu rzuciły go na ulicę. (...) Stał się kloszardem, brudnym i zarośniętym malarzem paryskich ulic. Żył z dnia na dzień. Sprzedawał obrazy by mieć na codzienne ubogie życie, które się drastycznie zmienia od momentu poznania Mirabell. Spotkania i wspólne rozmowy uzmysławiają tej dwójce, że coś dla siebie znaczą i tego "czegoś" zaczynają poszukiwać. Jack wprowadza się do staruszki, odnawia jej mieszkanie, wprowadza światło, radość i swoją obecność. Mirabell ma z kim rozmawiać, konwersować, ma dla kogo gotować i ma kogoś do poznania, bo jako niewidoma nigdy nie zaznała cielesnej miłości z mężczyzną. Wiele zostało jej odebrane, wiele nie skosztowała, wiele rzeczy nie zna, a dzięki Jackowi ma mozliwość poznać miłość, jako uczucie zapierające dech, ma mozliwość dotknąć męskiego ciała i go poczuć. Okazuje się, że starsza osoba nie jest skreślona, że życie ma sens i że się chce każdego dnia cieszyć z tego, co ciało jeszcze może zrobić.
Przeczytałam tą książkę klika lat temu io do dzisiaj pamiętam wiele z jej treści. Dzisiaj ponownie po nią sięgnęłam i okazało się, że wiele wątków na nowo ujrzało we mnie światło dzienne. Bo czerwony płaszcz Mirabell siedzącej pod pomnikiem Diderota zostaje na trwałe w umyśle, jak kadr zdjęcia.
Niebywała powieść, która każe zastanowić się nad życiem, nad mijającym czasem i jednocześnie na tym, co nas jeszcze czeka, bo to nieodgadniona skarbnica ...
Opisuje romans niezwykły.
Subtelna.
Polecam.