á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Oczywiście kosmetyki.
Osobiście nie znam ani jednej kobiety, która nie korzystałaby chociaż z jednego rodzaju tych produktów – czy to z tuszu do rzęs, podkładu albo chociażby błyszczyku do ust.
Chociaż korzystamy z nich na co dzień raczej nie zastanawiamy się nad ich historią powstania, ani nad historią firm kosmetycznych, które je produkują, (...) a szkoda, bo czasami warto zagłębić się w temat.
Udowadnia to książka Lisy Eldridge „Face Paint. Historia makijażu”.
Autorka jest jedną z najbardziej znanych, utalentowanych i rozchwytywanych wizażystek na świecie. Pracowała przy wielu okładkach, z prestiżowymi domami mody i najsławniejszymi ludźmi. Prowadzi kanał na YouTube, na którym umieszcza tutoriale makijażowe, a ogląda je około 2 milionów ludzi. Obecnie jest dyrektorką kreatywną w firmie Lancome. Warto dodać, że wizażem zajmuje się od ponad 20 lat.
„Face Paint” nie jest kolejnym poradnikiem „Jak się malować” czy „Jak dobrać odpowiedni podkład” – całe szczęście Lisa podeszła do makijażu w całkowicie inny sposób. Autorka cofa się w czasie i analizuje z nami historię makijażu oraz jego ewolucję.
Jak się okazuje makijaż istniał już w starożytności, jednak z początku miał mieć całkowicie inne zastosowanie niż teraz. Dziś stosujemy go dla urody, mody i jako wyraz artystyczny, dawniej służył jako barwy wojenne, ochronne lub plemienne.
W pierwszej części książki zostaje przybliżona nam historia trzech najważniejszych i używanych od tysięcy lat kolorów w makijażu: czerwieni, bieli i czerni.
Autorka przybliża nam etapy wkraczania makijażu oraz produktów kosmetycznych do mediów, a także do życia codziennego kobiet.
Poznajemy również aktorki, które były pionierkami jeśli chodzi o makijaż, i które wyznaczyły w jakimś stopniu trend.
Jeśli zastanawialiście się co wspólnego ma makijaż i kosmetyki z rolą kobiet na świecie, jej prawami i feminizmem to odpowiedź znajdziecie również w tej pozycji.
Z drugiej części lektury dowiemy się kim byli pionierzy w przemyśle kosmetycznym i czy ich marki przetrwały do dziś. Westmore’owie, Max Factor, Elizabeth Arden, Charles Revson oraz wielu innych – to właśnie ich i ich marek historię poznamy.
Wizażystka opisuje też odrębną historię kilku podstawowych produktów do makijażu m.in. lakieru do paznokci, szminki czy podkładu i pudru.
Jeśli ku mojemu zaskoczeniu, jeszcze nie jesteście pewni czy warto zainteresować się tą pozycją to dodam, że jest to jedna z najpiękniej i najsolidniej wydanych książkę, które znalazły się kiedykolwiek w moich rękach.
Ta książka/album to wartościowa treść i wiele ciekawostek w temacie makijażu i to na przestrzeni historycznej, ale także cudowne fotografie i rysunki, które cieszą oko, a także pozwalają na zobrazowanie przekazywanej treści.
Myślę, że ta pozycja zainteresuje każdą kobietę, jeśli nie samą treścią, wydaniem, oprawą graficzną to chociażby jako forma prezentu dla kogoś bliskiego – nie jedna z nas chciałaby otrzymać takie cudo.